sobota, 15 listopada 2014

Służba Bezpieczeństwa i korupcja w PZPR

Jeśli czytacie dziś gazety albo internet, dowiadujecie się, że Służba Bezpieczeństwa była wszechmocnym uosobieniem instytucjonalnego zła. Zła, które dusiło Polskę i więziło ją w ciasnych kleszczach Układu Warszawskiego. Jednak skoro tak, to co z PZPR? 

Dyskretna Reklama

Koniec Dyskretnej Reklamy

SB była jedynie narzędziem władzy ludowej. A władzę sprawowała właśnie Polska Zjednoczona Partia Robotnicza. Lecz do niej jakoś mniej pretensji słyszę... A może już jestem przygłuchy? Najgorsze, że do Partii nasze ręce nie sięgały. Choć staraliśmy się jak mogliśmy...

Pewnego razu otrzymaliśmy sygnały o korupcji w PZPR. I to na wysokim szczeblu, bo w Komitecie Wojewódzkim. Wtedy Partia drukowała sporo plakatów, a jeszcze więcej było nadsyłanych. I komisja musiała wybrać, który plakat pójdzie do druku (i przyniesie chlebuś artyście), a który nie. Podstawą wyboru mogła być albo wartość artystyczna, albo wartość łapówki. I tak jeden z ludzi Partii znalazł się na naszym celowniku. 

Wiedzieliśmy jednak, że Komitet Wojewódzki to dla nas za wysokie progi. Jednakże zwykła ludzka przyzwoitość kazała nam coś z tym zrobić. Po krótkiej naradzie wpadliśmy na pomysł. Napisaliśmy dwa anonimowe donosy. Jeden do I Sekretarza Komitetu, a drugi do siebie, czyli do SB. Potem, przy spotkaniu z I Sekretarzem (w końcu to PZPR była władzą i to ona zlecała nam zadania), mogliśmy powiedzieć "Towarzyszu Sekretarzu, dostaliśmy taki anonim..." Towarzysz Sekretarz - stary wyjadacz - chyba domyślił się o co chodzi, bo zamiast kręcić, od razu wyjął swój anonim mówiąc "No właśnie, do mnie też". Następnie wyraził zaniepokojenie i obiecał zająć się sprawą. 

I faktycznie się zajął. Skażony korupcją człowiek został odsunięty od wydawnictwa, co utrudniło mu dalsze branie łapówek. Poza tym jednak nie wyciągnięto wobec niego, o ile mi wiadomo, żadnych konsekwencji. 

A co my mogliśmy w tej sprawie zrobić? Mogliśmy się wkurzać na Władzę Ludową i dalej ganiać opozycję demokratyczną za "bezpodstawne szkalowanie PZPR".

Dyskretna Reklama

Koniec Dyskretnej Reklamy



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz